110

ZESZYT PIERWSZY
127
dopokąd się nie nauczę prostoty i pokory, to będzie ze mną obcował jako małe dziecię.
+ 1934. Podczas mszy św., w której był Pan Jezus wystawiony 336 w Najświętszym Sakramencie, przed Komunią św. ujrzałam dwa promienie wychodzące z Przenajświętszej Hostii, takie, jakie są namalowane na tym obrazie: jeden czerwony, drugi blady. Odbijały się na każdej z sióstr i wychowankach, jednak nie na wszystkich jednakowo. Na niektórych zaledwie się zarysowywały. Było to w dzień zakończenia rekolekcji dzieci.
22 XI 1934 r. + W pewnej chwili ojciec duchowny 144 każe mi 337 się zastanowić dobrze nad sobą i zbadać się, czy nie mam jakiego przywiązania do jakiejś rzeczy czy stworzenia, czy do samej siebie, i czy nie ma we mnie gadulstwa niepotrzebnego bo to wszystko przeszkadza Panu Jezusowi swobodnie gospodarzyć w duszy twojej. Bóg~jest zazdrosny o serce nasze i chce, abyśmy Jego tylko kochali.
Kiedy się zaczęłam głęboko zastanawiać nad sobą, nie zauważyłam, żebym była przywiązana do czegokolwiek, jednak jak we wszystkich rzeczach swoich, tak i tu lękam się siebie i nie dowierzam sobie. Zmęczona tym drobiazgowym badaniem, poszłam przed Najświętszy Sakrament i prosiłam Jezusa z całą mocą duszy swojej: Jezu, Oblubieńcze mój, Skarbie serca mojego, (142) Ty wiesz, że Ciebie tylko znam i nie znam innej miłości prócz Ciebie, ale, Jezu, jeżelibym miała się przywiązać do czegokolwiek, co nie jest Tobą, to proszę i błagam Cię, Jezu, przez moc miłosierdzia Twego, spuść śmierć dla mnie natychmiast, bo wolę tysiąc razy umrzeć, niżeli raz w rzeczy najmniejszej sprzeniewierzyć się Tobie.
W tej chwili stanął Jezus nagle, nie wiem skąd, przede mną, jaśniejący pięknością niestworzoną, w szacie białej, z rękami wzniesionymi i rzekł do mnie te słowa: Córko moja, serce twoje jest odpocznieniem moim, jest upodobaniem moim. W nim znajduję wszystko, czego mi odmawia tak wielka liczba dusz. Powiedz o tym zastępcy mojemu. I w tej chwili nic nie widziałam tylko całe morze pociech wstąpiło w duszę moją.
Rozumiem teraz, że nic mi tamy nie może położyć w miłości ku 340 Tobie, Jezu ani cierpienie, ani przeciwności, ani ogień, ani miecz, ani śmierć sama. Czuję się silniejsza ponad to wszystko. Nic nie pójdzie w porównanie z miłością. Widzę, że rzeczy najdrobniejsze, spełnione przez duszę szczerze kochającą Boga, mają niesłychaną wartość w oczach Jego świętych.

110