142
|
„DZIENNICZEK” SIOSTRY FAUSTYNY
|
sam powiedział, przeto Cię błagam przez moc miłosierdzia Twojego, zwróć swe łaskawe spojrzenie i na te trzy siostry, a jeżeli się to nie zgadza z mądrością Twoją, to proszę Cię o zamianę: niech Twoje łagodne spojrzenie w duszę moją będzie dla nich, a surowe spojrzenie Twoje w ich dusze niech będzie dla mnie.
—
Wtem rzekł do mnie Jezus te słowa:
Córko moja, dla twojej szczerej i wspaniałomyślnej miłości udzielam im łask wiele, chociaż mnie o to nie proszą, ale dla obietnicy danej tobie.
I w tej chwili miłosiernym spojrzeniem objął i te trzy siostry. Radością wielką zabiło mi serce na widok dobroci Bożej.
384 (163) Kiedy zostałam na adoracji od godziny 9—10, także jeszcze zostały cztery siostry. Kiedy się zbliżyłam do ołtarza i zaczęłam rozważać mękę Pana Jezusa, w tej chwili ból straszny zalał mi duszę z powodu niewdzięczności tak wielkiej liczby dusz, które w świecie
żyją,
ale szczególnie bolała mnie niewdzięczność dusz szczególnie przez Boga wybranych
—
nie ma wyobrażenia ani porównania. Na widok tej niewdzięczności najczarniejszej czułam, jakoby mi się rozdarło serce moje, opadły mi zupełnie siły fizyczne i upadłam na twarz, nie tając głośnego płaczu. Ile razy wspomniałam na wielkie miłosierdzie Boże i na niewdzięczność dusz, tyle razy ból przebijał serce moje i zrozumiałam, jak to bardzo rani najsłodsze Serce Jezusa.
Z
gorącym sercem odnowiłam akt swój ofiarowania się za grzeszników.
385 Z radością i ochotą przyłożyłam usta do goryczy kielicha, który biorę ze mszy św. codziennie. Cząstkę, którą mi przeznaczył Jezus na każdy czas, i tej nie oddam nikomu. Pocieszać będę nieustannie najsłodsze Serce Eucharystyczne, grać będę pieśni wdzięczne na strunach serca swego, cierpienie jest najwdzięczniejszym tonem. Pilnie wyczuwać będę, czym dziś Serce Twoje rozradować mogę.
Dm w życiu nie
są
jednostajne; kiedy czarne chmury zasłonią mi słońce, starać się będę, jak orzeł, przedzierać przez fale i dać poznać innym, że nie gaśnie słońce.
386 Czuję, że mi Bóg pozwoli uchylić zasłony, aby nie wątpiła ziemia o Jego dobroci. Bóg nie podlega zaćmieniu ani zmianie, jest na wieki jeden i ten sam, którego woli nic się sprzeciwić nie może. Czuję w sobie siłę większą niż ludzką, czuję odwagę i siłę przez łaskę, która we mnie mieszka. Rozumiem dusze, które cierpią przeciw nadziei, ponieważ doświadczyłam na sobie tego ognia. Jednak Bóg nie da [cierpieć] ponad siły. Często żyłam nadzieją przeciw nadziei i posunęłam swoją nadzieję do zupełnego zaufania Bogu. Niech się stanie ze mną to, co postanowił od wieków.