100

ZESZYT DRUGI
277
ludzkość do mnie. Po tych słowach ujrzałam się sama, ale obecność Boża jest zawsze w duszy mojej.
+ O Jezu mój, chociaż pójdę do Ciebie i napełnisz mnie sobą, 930 [i] to będzie pełnia szczęścia mojego jednak nie zapomnę o ludzkości; pragnę uchylić zasłony nieba, aby o miłosierdziu Bożym nie wątpiła ziemia. Odpocznienie moje jest w głoszeniu miłosierdzia Twego. Największą chwalę oddaje dusza Stwórcy swemu, kiedy z ufnością zwraca się do miłosierdzia Bożego.

(282) 1011 [19371. Dziś Środa Popielcowa.
931
W czasie mszy św. uczulam mękę Jezusa w członkach swoich przez krótką chwilę. Wielki Post to sposób szczególny prac kapłańskich, trzeba iść im na pomoc w ratowaniu dusz.
Przed paru dniami napisałam list do swego kierownika285, z 932 prośbą o udzielenie mi pozwolenia na pewne drobne praktyki na czas Postu; ponieważ nie miałam pozwolenia od lekarza na przyjazd do miasta, więc musiałam listownie załatwić; jednak dziś Sroda Popielcowa, a ja nie mam odpowiedzi. Rano po Komunii św. zaczęłam prosić Pana Jezusa, aby go natchnął swym światłem, żeby mi odpisał, i poznałam w duszy, że ojciec nie jest przeciwny tym praktykom, o które go prosiłam, i że udziela mi swego pozwolenia, i ze spokojem zaczęłam się ćwiczyć w tych praktykach, o które prosiłam. Tego samego dnia po południu otrzymałam list od ojca że chętnie mi udziela na żądane praktyki swego (283) pozwolenia. Ucieszyłam się niezmiernie, że poznanie moje wewnętrzne jest zgodne ze zdaniem ojca duchownego.
Wtem usłyszałam te słowa w duszy: Większą nagrodę otrzymasz 933 za posłuszeństwo i zależność od spowiednika aniżeli za samą praktykę, w której się ćwiczyć będziesz. Córko moja, wiedz o tym i według tego postępuj, że chociażby to była rzecz najdrobniejsza, ale ma na sobie pieczęć posłuszeństwa zastępcy mojego jest miła i wielka w oczach moich.
Drobne praktyki na Post. Nie mogę ćwiczyć się [w] wielkich 934 umartwieniach, jak dawniej, pomimo gorącej chęci i pragnienia, ponieważ jestem pod ścisłą obserwą lekarza, ale w drobniejszych rzeczach ćwiczyć się mogę: pierwsze sypiać bez poduszki, trochę czuć się głodna, codziennie odmówić koronkę, której mnie nauczył Pan, z rozkrzyżowanymi rękami, czasem się pomodlić z rozkrzyżowanymi rękami przez czas nieokreślony (284) i modlitwą niesformułowaną. Intencja: aby uprosić miłosierdzie Boże dla biednych grzeszników, a dla kapłanów moc kruszenia serc grzesznych.

100