44

ZESZYT DRUGI
221
I Bożą, z obnażoną piersią i zatkniętym mieczem, rzewnymi łzami płaczącą, i zasłaniała nas przed straszną karą Bożą. Bóg chce nas dotknąć straszną karą, ale nie może, bo nas zasłania Matka Boża. Lęk straszny przeszedł przez moją duszę, modlę się nieustannie za Polskę, drogą mi Polskę, która jest tak mało wdzięczna Matce Bożej. Gdyby nie Matka Boża, na mało by się przydały nasze zabiegi. Pomnożyłam swoje wysiłki modlitw i ofiar za drogą Ojczyznę, ale widzę, że jestem kroplą wobec fali zła. Jakże kropla może powstrzymać falę? 0, tak. Sama z siebie kropla jest niczym, ale z Tobą, Jezu, śmiało stawię ozoło całej fali zła i nawet (129) piekłu całemu. Twoja wszechmoc wszystko może.
W pewnej chwili, kiedy przechodziłam korytarzem do kuchni, 687 usłyszałam w duszy te słowa: Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku; chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie moje; niepojętych łask pragnę udzielać duszom, które ufa mojemu miłosierdziu.
Jezu, Zywocie i Prawdo, Mistrzu mój, kieruj każdym krokiem 688 życia mojego, abym postępowała według świętej woli Twojej.
(130) + W pewnej chwili ujrzałam stolicę Baranka Bożego 689 i przed tronem trzech świętych: Stanisława Kostkę, Andrzeja Bo- bolę i Kazimierza królewicza, którzy się wstawiali za Polskę. W jednej chwili ujrzałam księgę wielką, która jest przed stolicą, i podano mi księgę, abym czytała. Księga ta była pisana krwią; jednak nic nie mogłam przeczytać, tylko imię Jezus. Wtem usłyszałam głos, który mi powiedział: Jeszcze nie przyszła godzina twoja. I zabrał księgę, i usłyszałam te słowa: Ty świadczyć będziesz o nieskończonym miłosierdziu moim. W księdze tej są zapisane dusze, które uwielbiły miłosierdzie moje. Radość mnie ogarnęła, widząc tak wielką dobroć Boga.
+ W pewnej chwili poznałam stan dwóch sióstr zakonnych, które na dany rozkaz przełożonej wewnętrznie szemrały, i wskutek tego Bóg im zatrzymał wiele łask szczególnych. (131) Ból mi ścisnął serce na ten widok. Jeżeli my sami jesteśmy przyczyną utraty lask, o Jezu, jakie to smutne. Kto to zrozumie i jest zawsze wierny.
+ Czwartek. Dziś, chociaż jestem tak bardzo zmęczona, jednak 691 postanowiłam sobie, że odprawię godzinę świętą. Modlić się nie mogłam, klęczeć także nie mogłam, ale trwałam na modlitwie całą

44