476
|
DZIENNICZEK” SIOSTRY
FAUSTYNY
|
dliwiać
ją.
Królewstwo moje na ziemi jest
—
życie moj? w duszy ludzkiej. Napisz, sekretarko moja, że kierownikiem dusz jestem ja sam bezpośrednio
—
a pośrednio prowadzę je przez kapłana i każdą prowadzę do świętości drogą mnie tylko wiadomą.
1785 Odwiedziła mnie dziś
matka przełożona, lecz na bardzo
krótką
chwilę.
Kiedy
się rozejrzała, powiedziała mi, że mam za ładnie.
I rzeczywiście, że siostry starają [się] mi uprzyjemnić mój pobyt w
tym sanatorium.
Jednak to wszystko piękno nie zmniejsza ofiary
mojej,
którą jedynie Bóg
widzi, a która dopiero ustanie z
chwilą, gdy serce moje bić przestanie. Zadne piękno całej ziemi, ni nawet nieba samego, nie zatrze męki duszy mojej, która jest żywa na każdy moment, (134) choć tak wewnętrzna. Skończy się wtenczas, gdy Ty sam powiesz: Dosyć
—
Sprawco mej męki. Nic nie zdoła obniżyć ofiary mojej.
1786 Pierwszy piątek po Bożym Ciele422 [17 VI 1938].
Zaraz w piątek po Bożym Ciele uczułam się tak źle, że myślałam, iż zbliża się chwila upragniona. Wystąpiła silna gorączka, a w nocy większe odplucie krwią. Poszłam jednak rano przyjąć Pana Jezusa, ale na mszy świętej już być nie mogłam. Po południu nagłe spadnięcie temperatury do 35,8. Czułam się tak słaba, że czułam,
jakoby we mnie wszystko zamierało. Jednak gdy się pogrążyłam w głębszej modlitwie, poznałam, że jednak nie jest [to] jeszcze chwila
wyzwolenia, ale bliższe wezwanie Oblubieńca.
1787 Kiedy się spotkałam z Panem, powiedziałam (135) Mu: Zwo
dzisz mnie, Jezu, ukazujesz mi bramę otwartą nieba
i
znowu pozostawiasz mnie na ziemi.
—
I rzekł mi Pan:
Gdy ujrzysz w niebie dni swoje obecne, rozradujesz się i chciałabyś ich widzieć jak najwięcej. Nie dziwię ci się, córko moja, że nie możesz teraz pojąć tego, bo serce twoje jest przepełnione bólem i tęsknotą za mną. Podoba mi się czujność twoja; niech ci wystarczy słowo moje
—
że już niedługo.
I dusza moja znowu znalazła się wśród wygnania. Złączyłam się
w miłości z wolą
Bożą, poddając się
jej miłościwym wyrokom.
1788
+ Rozmowy o rzeczach światowych, które tu słyszę,
tak mnie
męczą, że czuję się
bliska
zemdlenia. Zauważyły to siostry, które mnie pielęgnują,
gdyż odbija się to na zewnątrz.
1789 (136)
+
Dziś~23 ujrzałam chwałę Bożą, która płynie z obrazu
tego. Wiele dusz doznaje łask, choć o nich głośno nie mówią.
Choć
różne są koleje jego, Bóg otrzymuje chwałę przezeń,
i wysiłki szatana, i złych ludzi rozbijają się i
obracają w nicość. Mimo złości sza