42

ZESZYT PIĄTY
383
za pewną duszę. W jednej chwili uczułam tak gwałtowny ból, że głowa opadła mi na balustradę; choć chwila ta była krótka, ale bardzo bolesna.
Chryste, daj mi dusze. Dopuszczaj, co Ci się żywnie podoba na 1426 mnie, ale w zamian daj mi dusze. Pragnę dusz zbawienia, pragnę, aby dusze poznały miłosierdzie Twoje. Nie mam nic dla siebie, bo wszystko rozdałam duszom, tak że stanę w dzień sądu z niczym przed Tobą, bo wszystko rozdałam duszom, a więc nie będziesz mnie miał z czego sądzić, i spotkamy się w ten dzień: miłość z miłosierdziem...
+

(49) JMJ
1427
Jezu utajony, życie mej duszy,
Przedmiocie mojego gorącego pożądania,
Nic mi miłości Twojej w sercu nie przygłuszy,
Tak mnie upewnia siła wzajemnego kochania.
Jezu utajony, chwalebny zadatku mego zmartwychwstania,
W Tobie koncentruje się całe me życie,
Ty mnie, Hostio, uzdalniasz do wiecznego kochania.
I wiem, że mnie kochać będziesz nawzajem, jako swe dziecię.
Jezu utajony, najczystsza moja miłości,
Rozpoczęte moje życie z Tobą już tu na ziemi,
A okaże się w całej pełni w przyszłej wieczności,
Bo nasza miłość wzajemna nigdy się nie zmieni.
Jezu utajony, Ciebie jednego dusza ma pożąda,
Tyś mi sam jeden ponad rozkosz nieba.
Ponad wszystkie dary i łaski Ciebie jedynie ma dusza wygląda,
Który przychodzisz do mnie w postaci chleba.
Jezu utajony, weź już me serce do siebie spragnione,
Które ku Tobie płonie czystym ogniem Serafina,
Idzie przez życie Twymi śladami niezwyciężone,
I z czołem wzniesionym, jak rycerz, choć żem słaba dziewczyna.

(50) Od miesiąca czuję się gorzej, a przy każdym odkaszlaniu 1428 czuję rozkład w płucach. Nieraz się zdarza, że czuję zupełny rozkład własnego trupa; co to jest za wielkie cierpienie, to trudno wyrazić. Choć wolą jestem najmocniej z tym zgodzona, ale jednak dla natury jest to wielkie cierpienie, większe aniżeli noszenie włosiennicy i do krwi biczowanie. Najwięcej odczuwałam, kiedy szłam do refektarza; wielkie robiłam wysiłki, aby cośkolwiek zjeść, gdyż po-

42