90

ZESZYT SZÓSTY
433
Dziś przyszła do mnie jedna z sióstr394 i mówi mi: Proszę sio stry, ja dziwnie czuję, coś jakby mi mówiło, aby przyjść do siostry i polecić siostrze swoje różne sprawy, nim siostra umrze, że siostra może mi to uprosić i załatwić u Pana Jezusa; tak mi wciąż coś mówi, że siostra może mi to uprosić. Odpowiedziałam jej też szczerze że tak, czuję to w duszy. (15) że po śmierci więcej będę mogła u Pana Jezusa uprosić niż teraz. Będę pamiętać o siostrze przed Jego tronem.
Kiedy weszłam na chwilę do sypialni sąsiedniej, aby odwiedzić 1615 chore siostry, jedna z sióstr powiedziała: Siostro, jak siostra umrze, nic się siostry nie będę bała; niech siostra do mnie przyjdzie po śmierci, bo mam siostrze powierzyć jedną tajemnicę duszy, aby siostra u Pana Jezusa mi to załatwiła; ja wiem, że siostra może mi to u Pana Jezusa uprosić. Ponieważ mówiła publicznie, więc odpowiedziałam jej w ten sposób: Pan Jezus jest bardzo dyskretny, a więc jakie ma tajemnice, które są pomiędzy Nim a duszą, nie zdradza ich nikomu.
+ O Panie mój, dziękuję Ci za to, że mnie upodabniasz do siebie przez wyniszczenie. Widzę, że się zaczyna kruszyć moja ziemska powłoka; cieszę się tym, (16) bo już niedługo znajdę się w domu Ojca mego.
2711 [1938]. Dziś byłam u spowiedzi u ojca A.395, postąpiłam 1617 tak, jak Jezus tego sobie życzył. Po spowiedzi św. głębia światła zalała mi duszę. Wtem usłyszałam głos: A iżeś dzieckiem, dlatego pozostaniesz przy sercu moim; milsza mi jest prostota twoja aniżeli umartwienia.
Słowa ojca Andrasza: Zyj więcej wiarą; módl się, aby to miłosierdzie Boże więcej się rozpowszechniło i aby to dzieło w dobre ręce było ujęte, aby dobrze nim pokierowali. Sama staraj się być tu dobrą zakonnicą, choć mogłoby być i tak [jak jest], ale staraj się być tu dobrą zakonnicą. A teraz, jeżeli czujesz te pociągnięcia Boże i poznasz, że to Pan jest, to idź za nimi. Czas przeznaczony na modlitwę poświęć cały [modlitwie], a zanotowania uczyń po modlitwie...
(17) + Ostatnie dwa dni karnawału. Cierpienia moje fizyczne 1619 zwiększyły się. Złączyłam się ściślej z cierpiącym Zbawicielem, prosząc Go o miłosierdzie dla świata całego, który szaleje w swej złości. Przez dzień cały czułam ból korony cierniowej. Kiedy się położyłam, nie mogłam głowy położyć na poduszce; jednak o dziesiątej ustąpiły bóle i zasnęłam, czując jednak na drugi dzień wielkie wyniszczenie.

28
Dzienniczek

90