7



Jeśli nie możemy zrobić wszystkich tych rozważań u stóp ołtarza, musimy przynajmniej wejść w zamiary natchnionego psalmu, który ma zainspirować w nas uczucia bojaźni Bożej, pragnień nadprzyrodzonych i zaufania w wierze, nadziei i miłości. Po pierwsze trzeba zdobywać zaufanie pragnienie poznania siebie, że jestem słaby, lecz że mimo wszystko możemy unieść ciężką tajemnicę świętej ofiary. Zdobywaać także trzeba zaufanie do ochrony Bożej, której już odczuliśmy skutki, i wciąż mamy nadzieję, że pozwoli nam Bóg śpiewać jego chwałę, jako Boga i jako naszego Zbawiciela. Motywacją jest:Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Swiętemu.Gloria Patri i Filii, et Spiritui Sancto.Kościół wypowiada ten werset na końcu psalmów, i jest nadanie im pieczęcci chrześcijańskiej. Lud Boży ma zaszczyt tak często chwalić Trójcę Przenajświętszą. Nie możemy znaleźć lepszego czasu i miejsca na to uwielbienie, jak właśnie przez rozpoczęcie działania Najświętszej Ofiary, która jest manifestacją chwały Bożej, mocy, mądrości i miłości; ponieważ Bóg jest wszechmogący, to także jego mądrość i miłość, cała ta boska ofiara jest w stanie Go uwielbić i sprawić uświęcenie człowieka.Chwała Ojcu, od którego my wszyscy i wszystkie dary łaski pochodzą; chwała Synowi, przez którego otrzymujemy je; chwała Duchowi Świętemu, w którym ich możemy szukać i otrzymywać.Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Ta ostatnia strofa została wprowadzona przez Kościół wobec herezji arian, którzy przypisywali początek Synowi. Chciał on w ten sposób zadeklarować podczas wszystkich zgromadzeń wiernych, że chwała Syna jest równa chwale tak Ojca jak i Ducha Świętego. Nigdy nie miał On początku, jak i nigdy nie będzie miał końca.Z tego powodu, Amen mówimy na koniec,co można przetłumaczyć następująco:to jest prawda, czy tak jest. Powiedz to na dwa sposoby: po pierwsze trzeba, wyznając chętnie równość trzech Osób Boskich; Po drugie, z prawdziwym pragnieniem, że ich sława jest znane i opublikowane przez wszystkie rozumne stworzenia. Ksiądz, po oddaniu Bogu należnej Mu chwały, po tym jak wyraził przekonanie o swojej nędzy i słabości, wręcz lęk płynący z Bojaźni Bożej, wzmocniony teraz przez łaskę Bożą, oczekuje ochrony od Boga i wszedł w radość, którą wypełnione jest Dzieło Boże, począwszy od Prawa, które Bóg dał ludziom, mówiąc: Przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który jest moim weselem i moją radością, będę starał się zjednoczyć z Chrystusem, który przygotował sobie ołtarz, bo On sam jest Najwyższym Kapłanem i Ofiarą Bogu składaną! Pragnie on, aby to Dzieło Chrstusa mogło„dostać się do jego umysłu, do jego woli i by dał mu intencję godną Boga. Chce pozwolić Bogu na odnowienia go w łasce przyjętego Sakramentu Kapłaństwa. Pomoc nasza w Imieniu Pana, który stworzył niebo i ziemię. Ksiądz zrobił szczere wyznanie grzechów i słabości, że jego ufność nie jest od samego siebie, ale od łaski Bożej, od pomocy Boga, który jest wszechmocny, ponieważ będzie umieszczał swoje wołania w Imieniu Pana, czyli nie w sobie, ale w Panu będzie całe działanie, w jego mocy, i przez samą jego moc Pana, który stworzył wszystkie rzeczy; i w tym samym czasie znów czyni on znak krzyża, ponieważ to przez krzyż zasługi Jezusa Chrystusa, który odbywa się całe to Dzieło Zbawienia, w którym Bóg w swoim miłosierdziu pozwala mu mieć udział sakramentalny. Teraz Następuje Confiteor: Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu...Ksiądz ze założonymi rękami i stojąc głęboko się pochyla na słowa: „ Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...,, i bije się trzy razy w piersi. Człowiek upokorzony to odpowiedni stan dla grzesznika. Grzechy, które popełnił przygniatają go do ziemi dlatego nie śmie oczu podnieś w górę, jak mamy przykład celnika, z przypowieści Pana Jezusa. Uderza się w pierś. Nic nie jest starsze od tego gestu, niż ten sposób, aby wyrazić żal za swoje grzechy. Celnik bił się w piersi, mówiąc do Boga: Zmiłuj się nade mną grzesznikiem. Tych, którzy zostali dotknięci i poruszeni przez śmierć Jezusa Chrystusa, wracali uderzając się w piersi, a chrześcijanie byli tak przyzwyczajeni do tego gestu, że całą dłonią dotykaliklatki piersiowej. Ale to, co jest uderzane, czyli piersi, jak zaznacza autor święty w kilku miejscach, oznacza, że będziemy łamać i kruszyć nasze serca, aby Bóg na nowo, odwócił od nas swoje oburzenie i znów okazał nam litość i miłosierdzie. Trzykrotne uderzenie się w piersi może być uznane za nieskończoną liczbę, albo też wystarczy, że oznacza trzy rodzaje grzechów: myśli, słowa i działania, które wyznajemy. Wyznanie grzechu jest zawsze przed złożenie ofiary, zarówno w Starym Testamencie jak i w Nowym. Mając grzechy w sobie, musimy przyznać się do nich i prosić o przebaczenie. Kiedy arcykapłan wyciągał obie ręce nad kozłem ofiarnym wtedy wypowiadał grzechy wszystkich ludzi, w imieniu których sprawował służbę bożą, a jednocześnie czynił własną spowiedź. Ofiarując kozę, mówi święty tekst, i mając obie ręce wyciągnięte, przekazywał wszystkie ich grzechy na zwierzę, które miało być ofiarowane Bogu, wraz z przelaniem krwi, jak to łatwo zauważyć w pierwszych czterech rozdziałach Księgi Kapłańskiej. Wszystkie stare liturgie chrześcijańskie obejmowały ten sposób wchodzenia w tajemnicę ofiary eucharystycznej i jak najbardziej określały jego warunki. Starożytne rzymskie rękopisy przypominały, że ksiądz zbliża się do ołtarza w duchu skruszonym, ale nie określają szczegółowo formuły tego przedsięwzięia; dlatego było to zrobione w trochę innych formułach w większości kościołów. Były formuły z bardzo-długą chwilą «przedstawiania Bogu swej nędzy», albo też był silny krótki «okrzyk skruchy i wołania o miłosierdzie». Confiteor Deo – jest formułą tego « « wejścia w liturgię Ofiary» w XII wieku już rozpowszechnioną coraz bardziej aż do naszych czasów. Zwróćmy uwagę na to, że instnieje w niej odwołanie do pomocy Swiętych: Dlatego błagam Najświętszą Maryję zawsze Dziewicę, Swiętego Michała Archanioła, Jana Chrzciciela, Apostołów Piotra i Pawła, wszystkich świętych,- i obecnych na Liturgii współuczestników, - i was proszę : siostry i bracia, módlcie się za mnie do Pana Boga naszego. Pierwszą ofiarą jaka musi być złożony Bogu jest ofiara skruszonego i pokornego serca. Kapłan musi być świadomy tej rzeczywistości, zanim zbliży się do Ołtarza w celu uobecnienia Ofiary Chrystusa w sposób sakramentalny.








7