202

Z konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium

Soboru watykańskiego lI

Przedwieczny Ojciec, na skutek najzupełniej wolnego i tajemnego zamysłu swej mądrości i dobroci, stworzył cały świat, a ludzi pastanowił wynieść do uczestnictwa w życiu Bożym; nie opuścił ich też po ich upadku w Adamie, dając im nieustannie pomoce do zbawienia, przez wzgląd na Chrystusa, Odkupiciela, ,,który jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia". Wszystkich zaś wybranych Ojciec ,,przed wiekami przewidział i przeznaczył, aby się stali podobni do Syna Jego, który miał być pierworodnym między wielu braćmi".

A wierzących w Chrystusa pastanowił zgromadzić w Kościele świętym, który już od początku świata ukazany przez typy, cudownie przygotowany w historii narodu izraelskiego i w Starym Przymierzu, ustanowiony w czasach ostatecznych, objawiony został przez wylanie Ducha, a w końcu wieków osiągnie swe chwalebne dopełnienie. Wtedy zaś, jak ta czytamy u świętych ojców, wszyscy sprawiedliwi, poczynając od Adama, od Abla sprawiedliwego aż po ostatniego wybranego, zostaną zgromadzeni w Kościele pawszechnym u Ojca. Ci wreszcie, którzy jeszcze nie przyjęli Ewangelii, w rozmaity sposób przyparządkowani są do Ludu Bożego.

Przede wszystkim więc naród, który pierwszy otrzymał przymierze i obietnice i z którego narodził się Chrystus według ciała, lud dzięki wybraniu szczególnie umiłowany ze względu na przodków, albowiem Bóg nie żałuje darów i wezwania.

Ale plan zbawienia obejmuje także i tych, którzy uznają Stworzyciela, wśród nich zaś w pierwszym rzędzie muzułmanów; oni bowiem wyznając, iż zachowują wiarę Abrahama, czczą wraz z nami Boga jedynego i miłosiernego, który sądzić będzie ludzi w dzień ostateczny.

Także od innych, którzy szukają nieznanega Boga po omacku i wśród cielesnych wyobrażeń, Bóg sam również nie jest daleko, skoro wszystkim daje życie, tchnienie i wszystko, a Zbawiciel chciał, aby wszyscy ludzie byli zbawieni. Ci bowiem, którzy bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, szczerym sercem jednak szukają Boga i wolę Jego przez nakaz sumienia poznaną starają się pod wpływem łaski pełnić czynem, mogą osiągnąć wieczne zbawienie. Nie odmawia też Opatrzność Boża koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie.

Cokolwiek bowiem znajduję się w nich z dobra i prawdy, Kościół traktuje to jaka przygotowanie do Ewangelii i jako dane im przez Tega, który każdego człowieka oświeca, aby ostatecznie posiadł życie.

 

202