373

CZWARTEK

Mk 6,7-13

Siedem metrów płótna. 

1. Jezus świadomy swej misji i swojej godności Nauczyciela i mistrza rozsyła swych uczniów na apostolską pracę. Wiemy z Ewangelii, że przywałał do siebie dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch (w. 7). ,,Dwanastu" dlatego, żeby reprezentowali 12 pokoleń Izraela. ,,Po dwóch" - z tego względu, że świadectwo dwóch w starożytności było uwaźane za najpewniejsze świadectwo. A oni poszli, posłuszni rozkazowi swojego Mistrza.

2. Apostolska nauka ma być jednoznaczna i poparta świadectwem ich życia. Ma nie tylko przekonać i przekonywać, ale stale zapalać do wstępowania w ślady Chrystusa. To będzie realne tylko wtedy, jeśli będzie głoszone z przekonaniem i z najszczerszą wolą doprowadzenia wszystkich do Chrystusa. Takiej postawie musi towarzyszyć nieustanne wzywanie wszystkich do pokuty. Tą czynność Chrystus wysuwa w swoim mandacie na pierwsze miejsce. Nade wszystko pokuta. Wszystko inne pózniej. Nie ma bowiem ani doskonałości, ani świętości bez pokuty; można powiedzieć - nie ma zwykłego, szarego życia chrześcijańskiego bez tej czynności. Wszystko się na niej opierą, z niej wychodzi i w ostatecznym rozrachunku do niej sprowadza. Tam gdzie jest pokuta, tam kwitnie bujne życie chrześcijańskie, tam rozwija się miłość i świętość. Chrystus głosił pokutę, nie dlatego żeby jej sam potrzebował, ale żeby nas łatwiej przyprowadzić do Boga. Do pokuty wzywał św. Jan Chrzciciel, wspaniałą drogę pokuty ukazywali wszyscy prorocy. Ta też droga pokuty ma się stać naszym udziałem, jeśli chcemy być wiernymi i autentycznymi uczniami Chrystusa.

4. Msza św. jest także dla nas wezwaniem do pokuty. Ona nas nie tylko do niej zacheca, ale ukazuje, ile wartości zyskuje człowiek, który w życiu swoim ukochał pokutę. Wstapmy więc na tą drogę. Jest dla nas zawsze otwarta.

 

373