378

ŚRODA

 Mk 7, 14-23

Zewnątrz i wewnątrz.

1. Każdą przypowiesć Chrystusa powinniśmy odnościć do naszego życia. Zawiera się bowiem w niej nie tylko jakaś wielka lekcja życia, ale także i nieprzemijająca zbawienna prawda. W Ewangeli Chrystus przez przypowieść wyjaśnia, gdzie leży prawdziwe źródło nieczystości. Jest nim nie zewnetrzny kontakt z tym, co jest pozornie nieczyste, ale wnętrze człowieka. Krótko mówiąc - serce. Jeśli się zważy, że starożytni semici uważali serce za siedlisko myśli człowieka, można powiedzieć, że wszelka nieczystość rodzi się w umyśle ludzkim. Dlatego Chrystus radzi kontrolować najpierw myśli ludzkie, uczynić je prostymi i szczerymi, zmienić styl i sposób rozumowania, być otwartym i szczerym, wtedy będzie się naprawde czystym. Chrystus wzywa nas wszystkich do czystości serca, wzywa nas do prostoty w myśli i w mowie. To Jego słynne powiedzenie: Niech nowa wasza będzie tak-tak, nie -nie, co ponadto jest, od złego jest. Być czystym, według Chrystusa to znaczy iść drogą, którą nam wytyczył. Była to droga pokory, prostoty i szczerości. Tylko ta droga prowadzi do autentycznej czystości. Wszelka inna może stwarzać pozory czystości, ale prawdziwie nie czyni człowieka czystym. Czy chcesz być pozornie czy autentycznie czystym? Zastanów się nad tym. Jeśli czystość wysokiej klasy, to całym swoim życiem naśladuj Chrystusa. Tylko to jedno w życiu się opłaca.

2. W Ewangelii Chrystus podaje nam warunki, które należy spełnić, aby stać się prawdziwie czystym. Przede wszystkim - powtórzmy to - trzeba uporządkować swoje myślenie. Albowiem złe myśli prowadzą do nierządu, kradzieży, zabójstw, chciwości, zazdrości, pychy i głupoty (por. W. 22). Inaczej mówiac do wszystkich grzechów. Myśl rodzi grzech, a grzech jest nieczystością. Taka jest logika rozumowania Chrystusa. Jest jasna i jednoznaczna. Pracujmy nad tym, by myśli nasze były promienne i czyste, by każdy kto się z nami zetknie, odchodził po tym spotkaniu lepszy. Aby stać się czystym, mówi dalej Chrystus, trzeba nosić w sobie stałe poczucie słabości i grzeszności. Trzeba ciągle odradzać się od wewnatrz, bo z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli (w. 18. 21). Jakże mocno akcentuje Chrystus potrzeba stałego odradzania naszego wnętrza. Tylko w czystości możliwe jest jednoczenie się z Tym, który nie tylko jest najczystszy, ale jest sama czystością, z Jezusem Chrystusem. Jest prawdą, której nikt obalić niepotrfii. I nic tak nie czyni człowieka czystym i nic go tak nie wybiela, jak eucharystyczny Chrystus. Dlatego karmienie się Eucharystią jest najlepszym środkiem do zdobycia zalecanej nam tak bardzo przez Chrystusa czystości.

4. Pomyślmy o tym, gdy dziś w czasie Mszy św. przyjdzie do nas pod postacią chleba i wina ten właśnie Chrystus. Podziekujmy Mu za to, że chce nas wybielić i uczynić ludźmi czystymi. Czesto się nim wzmacniajmy, w myśl Jego słów, że: Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą (Mt 5, 8).

 

378