588

CZWARTEK

 Jn 8, 51-59

"JA  JESTEM".

Szczyt objawienia się Jezusa jako Boga. On jest z innego świata. Wyraża on radość istnienia w pełni. Sposób powiedzenia, że jest Bogiem? Tak i nie. Jezus nigdy nie powiedział tego wprost: Jestem Bogiem. To by mogło dać do myślenia, że jest więcej niż jedne Bóg.

Pełnia jego istnienia jest Boska, lecz nie jest to istnienie obok istnienia Ojca. Znów dotykamy tutaj tajemnicy Trójcy Świętej: nie zlanie się z Ojcem, ani istnienie obok, lecz zjednoczenie, komunia w Duchu Świętym.

Trzeba było jakiegoś słowa, ale ono nie znosi tajemnicy, ponieważ chodzi o jedyną w swym rodzaju komunię, zjednoczenie dla nas niepojęte, zbliżamy się do niej jeszcze innym słowem: relacja.

Lecz dla nas zawsze słowa znaczą co innego niż dla Boga. W Trójcy Świętej jest tylko czysta jedność. Jezus może powiedzieć:"JA JESTEM", ponieważ jest Synem Jednorodzonym. Jest On tylko Tym, i nikim innym, gdy mówi o swoim Ojcu.

1. Chrystus mógł często zbierać laury podczas pobytu na ziemi. Przecież za każdy cudowny czyn, ludzie nagradzali by chętnie i chwalili sprawcę. Nie czekał jednak na to. W postawie Zbawcy dostrzegamy dalszy krok, w którym niejednokrotnie zakazywał rozgłaszania o dokonanym cudzie. Ale im więcej nakazywał, tym daleko bardziej rozgłaszali (Mk 7, 36). Chrystus nie chciał pochwały. Jezus szukał chwały Ojca Niebieskiego, pragnął jej dla Niego. Z tego powodu ciepiał, był prześladowany, poniżany, umierał na krzyżu.

2. Kazczego z nas ludzi cieszy pochwała. Jesteśmy w pełni zadowoleni, gdy spotykają nas słowa uznania. Człowiek szukał chwały w wiekach poprzednich i dziś poszukuje jej. Chrystus nie neguje tej drogi, ale domoga się abyśmy nie szukali tylko i wyłącznie własnej chwały. Pragnie, abyśmy w każdym działaniu i każdym czynem umieli przysporzyć chwały Bogu, a sami w jej cieniu dorastali do uczestnictwa w królestwie Bożym. Szukanie tylko i wyłącznie naszej chwały - zgubi nas, przyprowadzi do zarozumiałości i pychy, do wypowiedzenia posłuszeństwa Bogu, sprzeciwu wobec Jego przykazań, do obrania własnych dróg postępowania. Zamiast zwycięstwa poniesiemy klęskę; zamiast szczęścia i radości - spotkamy się z rozczarowaniem, bo i inni ludzie tak szukający własnej chwały, jak my, z zazdrości mogą nas oczernić, znieważyć, upokorzyć.

,,Radością naszą jest Bóg, mądrościa naszą jest Bóg" -śpiewa się w jednej ze współczesnych pieśni religijnych. Radość płynąca z posiadania Boga i działania dla Niego -to nasza chluba i najlepsza nagroda, jaką można obdarzyć człowieka żyjącego na tym świecie.Jezus powiedział: Tak niech świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. Trzymajmy się tej zasady, usiłujmy ją wprowadzić w nasze życie.

3. Chrystus staje żywy przed naszymi oczyma w każdej Mszy św. Popatrz, On nie szukał swojej chwały. Wział krzyż na ramiona, jako przestępca, jako zbrodniarz poszedł na Kalwarię. Pragnął dobra, radości i szczęścia wszystkich nas - ludzi. Chciał, aby przez swoje uniżenie w przyjściu na świat, aż po ofiarę na Kalwarii, objawiła się chwała Boga - Ojca Niebieskiego. Czy tak pojmuję swoje posłannictwo? Czy wszystko, co czynię, wykonuję z myślą o chwale Bożej? Do tej postawy ma mnie przygotować i zachęcić każde uczestnictwo we Mszy świetej, zwłasza w okresie Wielkiego Postu, kiedy z cierpiącym Zbawicielem kroczymy kalwaryjską drogą.

 

588