602

PIĄTEK

Jn 21, 1-14

Kochać zwyczajne życie.

Ukazanie się w Galilei ma miejsce przy powrocie do zwyczajnego życia: kraj, praca, posiłek. Jezus przyszedł ich wyrwać z tego życia: "Pójdźcie za mną! " Teraz przychodzi do nich: "Bądę z wami".

Lecz to jest ostatecznie to samo: "Pójdźcie za Mną". Jeśli chcecie, żebym był z wami w całym waszym życiu, trzeba, abyście wy żyli ze Mną i ze Mnie.

Znakiem jego obecności jest obfitość. Bez Niego połów był nieudany, z Nim owe 153 ryby, to znaczy całe bogactwo życia z Nim.

Ta obfitość wypełnia nasze życie, ale go nie rozrywa: "Sieć się nie rozerwała". Pochwała życia codziennego, życia z Bogiem, życia z bliźnimi, jest skierowaniem ducha ku Królestwu Bożemu. Pod warunkiem, że dłożymy odruch nieco szalony Piotra. Kiedy poznał, że Jezus jest tam, rzucił się w morze. Znów gest symboliczny. Nie możemy cały czas mieć uwagi zwróconej ku Chrystusowi. Lecz kiedy jakieś słowo, czy wydarzenie, czyn, czy myśl, dadzą naszej świadomości nowy napływ jego obecności, rzućmy się zdecydowanie ku większej z Nim łączności, intymności; scena, która rozgrywa się między Jezusem a Piotrem, owe: "Czy kochasz Mnie?" i "Panie, Ty wiesz, że cię kocham", ukazuje, że taki gest może przynieść wielkie owoce dla wszystkich: "Paś owce moje, paś baranki moje".

 

602