616

IV TYDZIEŃ WIELK.

PONIEDZIAŁEK

 Jn 10, 1-10

Gdzie jest mocne życie?

Przyszedłem- mówi Jezus- uczynić z was żyjących mocnych. Św. Ireneusz ujął tę myśl w słynnym powiedzeniu: "Chwałą Boga jest człowiek żyjący".

To nas cieszy, to nam się nawet wydaje oczywiste. A jednak wielu ludzi ma obiekcje."Kościół osłabia życie, Ewangelia przeciwstawia się życiu"- słyszy się nieraz.

Głosi się w naszych czasach mniej o grzechu i karze, ale podejrzenia o moralizowanie pozostają wciąż silne. Moralność jest źle odbierana współcześnie, bo często nie jest właściwie przedstawiana: "Przyszedłem, aby ludzie życie mieli i mieli je w obfitości"- powiedział Jezus. Taka powinna być zasada moralności wynikającej z Ewangelii.

1. Z okazji śmierci K. Szymanowskiego (1937) napisano w pewnym artykule, że muzyka wielkiega kompozytora stała się bramą, przez która Polska wyszła na szeroki świat, a wielki świat wkroczył do Polski. W ten sposób nie tylko dzieło człowieka ale i sam człowiek może się stać przechodnia bramą dla różnych idei i wartości.

2. Chrystus mówi, że jest bramą. Miożna to rozumieć w dwojakim znaczeniu. Na jedno wskazuje On sam gdy mówi: Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony...,, Przeze Mnie" - to znaczy przez zbawcze pośrednictwo Chrystusa, przez sakramenty, które Chrystus pozostawił w swoim Kościele. Można to pojęcie bramy tłumaczyć i w ten sposób, że przez Chrystusa przyszły na świat Prawda, łaska i zbawienie: Ja przyszdtem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości.

3. Każda ofiara Mszy św. Jest na otwartą bramą, w której spotykamy się z Chrystusem, z Jego ofiarą i przebaczeniem. Czy jednak nie zatrzymujemy Boga w bramie? Czy wartości zaczepnięte i wyniesione ze Mszy św. umiemy przekazywać tym, których tutaj nie ma? ,,Do każdego, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem",-słowa Jezusa.

 

616