138
4. niedziela Wielkiego Postu rok A
Pierwsze czytanie 1 Sm 16,1b.6—7.1O—13a
Namaszczenie Dawida na króla.
—
Prorok Samuel jest ostatnim w szeregu „sędziów”, czyli okolicznościowych przywódców
narodu
izraelskiego. Z rozkazu Boga namaszcza on na króla najpierw Saula, a gdy ten sprzeniewierzył się Bogu, Dawida. Jest on wybrańcem Boga:
"Pan
jest z
nim”.
Swój wybór
uzasadnia Bóg słowami:
człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce”. Nie zewnętrzna powierzchowność czy szczególne uzdolnienia są dla Boga najważniejsze. Od tych, których powołuje na swoich współpracowników, domaga się przede wszystkim szczerego serca. W Starym Przymierzu namaszczani byli tylko kapłani i królowie. Obecnie, w Nowym Przymierzu, wszyscy są namaszczani podczas chrztu św. i bierzmowania. Otrzymujemy w ten sposób udział w kapłańskiej
i królewskiej godności Chrystusa. Czy tej mojej godności odpowiada wewnętrzne usposobienie
—
"Bóg patrzy na moje
serce”.
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela:
Pan rzekł do
Samuela: „Napełnij oliwą twój róg i idź: Posyłam
cię do Jesaego Betlejemity, gdyż między jego synami upatrzyłem sobie króla”. Kiedy przybyli, spostrzegł Eliaba i mówił: „Z pewnością przed Panem
jest Jego pomazaniec”. Jednak Pan rzekł do Samuela: "Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem
człowiek widzi, jak widzi Bóg, bo
człowiek patrzy
na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce".