122


833

5. niedziela zwykła

Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, słodko jest Go wychwalać.
Pan buduje Jeruzalem, gromadzi rozproszonych z Izraela. R.

On leczy złamanych na duchu i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy * i każdej nadaje imię. R.

Nasz Pan jest wielki i potężny, a Jego mądrość niewypowicdziana.
Pan dźwiga pokornych, karki grzeszników zgina do ziemi. R.

Drugie czytanie 1 Kor 9,16—19.22-—23

Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii. — W Koryncie i w Rzymie żyli chrześcijanie (a takich znaleźć można wszędzie), którzy nie zwracając na nikogo uwagi, podkreślali swoje prawo do nieskrępowanego postępowania według własnego sumienia, domagając się dla siebie praw za wszelką cenę. Jak można takich ludzi przekonać, że uczyniliby lepiej, gdyby czasem zrezygnowali ze swoich uprawnień, może niekiedy i słusznych?

Sw. Paweł powołuje się na własny przykład: jest on Apostołem, dla Ewangelii poświęca cały swój czas i wszystkie siły, dlatego miałby prawo żyć z tej pracy. On jednak nie korzysta z należnego mu uprawnienia. Przepowiadania Ewangelii nie uważa za źródło swego utrzymania, słowo Boże głosi bezinteresownie; nie chce, aby nawet cień podejrzenia padł, że przepowiada dla pieniędzy. Jemu zależy jedynie na tym, aby orędzie Ewangelii pozostało wiarygodne i znalazło drogę dn serc Iudzikicli.

Czytanie z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian:
Bracia: Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym le glosił Ewangelii.

122