844
7. niedziela zwykła
Czytanie z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do
Koryntian:
Bracia: Bóg
mi świadkiem, że w
tym,
co
o was mówię, nie ma równocześnie „tak” i "nie". Syn Boży, Chrystus Jezus, Ten, którego głosiłem
wam ja
i Sylwan, i
Tymoteusz, nie był „tak”
i "nie”, lecz dokonało Olg
w
Nim
„tak”. Albowiem
ile tylko obietnic Bożych, wszystkie
są
w Nim
„tak”. Dlatego też przez Niego wypowiada się nasze
„Amen” Bogu na chwałę. Tym zaś, który umacnia nas wespól z wami w Chrystusie i który nas namaścił, jest Bóg. On też wycisnął na nas pieczęć
i
zostawił zadatek Ducha w sercach naszych.
—
Oto słowo Boże.
Spiew
przed Ewangelią Łk
4,18
Allóluja
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł doibrą nowinę, więźniom głosił wolność.
Ewangelia Mk 2,1—12
Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów.
—
W centrum dzisiejszej Ewangelii stoi prawda
o odpuszczeniu grzechów. Jest ona niejako sercem ożywiającym cale objawienie. Bo Radosna Nowina polega ostatecznie na tym,
że Bóg przebacza
nam grzechy i przygarnia do siebie.
Jezus zestał posłany
przez
Boga, aby przepowiadał
Ewangelię, nauczał, wypędzał złe duchy i uzdrawiał chorych (Mk 1,21—45). Posiada On również władzę odpuszczania grzechów. Przypisywanie sobie przez Jezusa tej władzy uczeni w Piśmie uważają po prostu za blużnierstwo. Gdy twierdzą: nikt nie może
odpuszczać grzechów oprócz Boga, mają rację. I Jezus temu nie zaprzecza ani nie prostuje. Przeciwnie, uzdrawiając paralityka potwierdza swe boskie posłannictwo i wykazuje naocznie,
że ma władzę odpuszczania grzechów