88
|
„DZIENNICZEK” SIOSTRY FAUSTYNY
|
na siostra to spełnić, co
żąda Pan, chociażby siostrę nie wiedzieć co
kosztować miało. A z drugiej strony, siostra musi o wszystkim mówić spowiednikowi. Absolutnie innej drogi nie ma dla siostry.
Niech się siostra (88) modli o kierownika duchowego, bo inaczej
zmarnuje siostra te wielkie dary Boże. Jeszcze raz powtarzam, że proszę być spokojną
—
na dobrej drodze siostra jest. Nie zważać na nic, ale zawsze być wierną Panu Jezusowi, mniejsza o to, co kto o siostrze powie. Właśnie z takimi nędznymi duszami tak Pan Jezus obcuje, i
im się siostra więcej będzie uniżać, tym Pan Jezus więcej jeszcze będzie się łączył z siostrą.
175 Kiedy odeszłam od kratki, radość niepojęta zalała duszę moją tak, że usunęłam się na osobne miejsce
w ogród, aby się ukryć przed siostrami, a pozwolić sercu na całe wylanie się ku Bogu. Obecność Boża przeniknęła mnie na wskroś i w jednym momencie cała nicość moja zatonęła w Bogu i w tym momencie odczułam, czyli odróżniłam, mieszkające we mnie Trzy Boskie Osoby, a spokój miałam w duszy tak wielki, że sama bardzo sobie się dziwiłam
—
jak można było się niepokoić.
176
+
P o s t a n o w i e n i e: wierność natchnieniom wewnętrznym, chociażby mnie nie wiedzieć co kosztować miało. Nic nie czynić sama, bez porozumienia się wpierw ze spowiednikiem.
177
+
Odnowienie ślubów. Od samego rana, kiedy się przebudziłam, zaraz duch mój cały zatonął w Bogu, w tym oceanie
miłości.
Czllłam, że jestem cała pogrążona w Nim. W czasie mszy św. miłość moja ku Niemu doszła do potęgi. Po odnowieniu ślubów i Komunii św. nagle ujrzałam Pana Jezusa, który rzekł mi łaskawie:
Córko moja, patrz w miłosierne serce moje.
Kiedy się wpatrzyłam w to Serce Najświętsze, wyszły te same promienie, jakie
są
w tym obr~azie
—
jako krew i woda, i zrozumiałam, jak wielkie jest miłosierdzie Pańskie. I znów rzekł Jezus łaskawie:
Córko moja, mów kapłanom o tym niepojętym miłosierdziu moim. Palą mnie płomienie miłosierdzia, chcę je wylewać na dusze,
[a]
nie chcą dusze wierzyć w moją dobroć.
Nagle Jezus znikł. Jednak dzień cały duch mój był, (89) zanurzony w odczuwalnej obecności Bożej, pomimo gwaru i ro~zmowy, jaka zwykle bywa po rekolekcjach. Nic mi to nie przeszkac~zało. Duch mój był w Bogu, pomimo że na zewnątrz brałam udział w rozmowach, a nawet byłam zwiedzić Derdy98.
178 Dziś zaczynamy trzecią probację
~
Zebrałyśmy się całą trójką
u iii. Małgorzaty, bo inne siostry miały w nowicjacie trzecią proba
cję~ Matka Małgorzata rozpoczęła modlitwą
i
objaśnieniem, na czym polega trzecia probacja, i wspomniała, jak wielką jest łaska