98

ZESZYT PIERWSZY
115
i rzekł do mnie: Widzisz, córko moja, jak bardzo mi ich żal, wiedz o tym, że one utrzymują świat.
+ Jezu mój, kiedy patrzę na to życie dusz, spostrzegam, że wiele służy ci z pewnym niedowierzaniem. I w pewnych chwilach, zwłaszcza kiedy jest sposobność do okazania miłości Bogu, to właśnie widzę, jak wtenczas uciekają te dusze z pola walki. I rzekł do mnie Jezus w pewnej chwili: Czy i ty, dziecię moje, tak chcesz postępować? Odpowiedziałam Panu: O nie, mój Jezu, nie cofnę się z pola walki, chociaż mi pot śmiertelny zrosi czoło, nie wypuszczę miecza z ręki. aż spocznę u stóp Trójcy Świętej. Cokolwiek czynię, nie uczę na własne siły, ale na łaskę Bożą. Z łaską Bożą dusza może przejść przez największe trudności zwycięsko.
(127) + Kiedy raz rozmawiałam bardzo długo z Jezusem o naszych wychowankach, ośmielona dobrocią Jego zapytałam Go: czy też ma z naszych wychowanek takie dusze, które by były pociechą dla Jego Serca? I odpowiedział mi Pan, że ma ale miłość ich jest słaba, dlatego oddaję ci je pod szczególniejszą opiekę; módl się za nie.
O Boże wielki, podziwiam dobroć Twoją. Tyś Pan zastępów nieba, a tak się zniżasz do nędznego stworzenia. 0, jak gorąco pragnę Cię kochać każdym uderzeniem serca mojego. Nie wystarcza mi obszar ziemi, za małe jest niebo, a niczym przestworza. Ty jeden mi tylko wystarczasz wiekuisty Boże. Ty tylko jeden głębię mej duszy napełnić możesz.
Najszczęśliwsze chwile dla mnie, to kiedy pozostaję sam na sam 289 z Panem moim. W tych chwilach poznaję wielkość Boga i nędzę własną.
W pewnej chwili powiedział mi Jezus: Nie dziw się temu, że jesteś nieraz niewinnie posądzana. Ja z miłości ku tobie wpierw wypiłem ten kielich cierpień niewinnych.
W pewnej chwili, kiedy się przejęłam wiecznością i jej tajemnicami, zaczęła lękać się dusza moja, a zastanawiając się jeszcze chwilę zaczęły mnie męczyć różne niepewności. Wtem rzekł do mnie Jezus: Dziecię moje, nie lękaj się domu Ojca swego. Próżne dociekania zostaw mędrcom tego świata, ja cię zawsze chcę widzieć małym dzieckiem. Pytaj z prostotą o wszystko spowiednika, a ja ci odpowiem przez usta jego.
W pewnym momencie poznałam osobę, która zamierzała popełnić grzech ciężki. Prosiłam Pana, aby na mnie dopuścił udręki naj większe, ażeby owa dusza została uratowana. (128) Wtem nagle uczułam straszny ból korony cierniowej na głowie. Trwało to dość

98