42




Mieszania wody i wina w kielichu, Kapłan dokonywał z boku ołtarza, biorąc kielich do lewej ręki, otrzymując z ampułki wino, wlewał je do kielicha, i potem robił znak krzyża. Potem wlewał z drugiej ampułki trochę wody i mówił modlitwę, nie czyniąc znaku krzyża nad wodą. Podczas uroczyste Mszy świętych, to diakon, który wlewał wino i wodę do kielicha, bo jest on dla posługi, aby przygotować to, co jest konieczne. Jak interpretowano wlanie trochę wody do wina w kielichu w czasie ofiarowania w starożytności? Mówiło się o nawiązaniu do naśladowania Jezusa Chrystusa, który ostatnią Paschę przeżywał ze swoimi uczniami. Pierwszy powód wody, ze względu na wiernych, którzy są reprezentowani przez wodę, którzy jednoczą się z Jezusem Chrystusem, który jest symbolizowany przez wino w kielichu, bo woda reprezentuje ludzi. Swięty Cyprian czyni to zastosowanie w opracowaniu tej tajemnicy, jaką jest Msza święta, pokazując na konieczność, aby zmieszać trochę wody, która oznacza ludzi, z winem reprezentującym Chrystusa. Wyjaśnienie to zostało powtórzone i umieszczone w nowym świetle przez Ojców czwartego Soboru w Braga, w 675 roku; i to jest powód, że odmawia się w tym miejscu modlitwę o tajemniczej zamianie między nami, którym dano mieć udział w Bóstwie Chrystusa, który stał się uczestnikiem naszego człowieczeństwa. Drugim powodem jest to, aby reprezentować wodę i krew, które wypłynęły z przebitego boku Jezusa Chrystusa na krzyżu. Ojcowie dodali, że użycie wody zmieszanej z winem opiera się na uniwersalnej tradycji Kościołów Jezusa Chrystusa i twierdzili, że biskup lub kapłan, który użyje tylko kielicha z winem tylko niedoskonale będzie mógł wyrazić tajemnicę ofiary. Dlaczego nie wykonywano znaku krzyża nad wodą? Wynika to z tajemniczego powodu, aby nie używać znaku zewnętrznego w celu pobłogosławienia wody, która oznacza ludzi, ponieważ nie wszyscy jesteśmy mamy gwarancję znaleźć się przyynajmniej w czyśćcu, a tylko ci, którzy są już na dobrej drodze, mogą być pobłogosławieni przez kapłana. W gestach i słowach Offertorium, jest wyrażona ta prawda o Bogu, który pięknie uczynił człowieka w stanie szlachetnej godności. Człowiek składa się z ciała i duszy, a związek tych dwóch substancji jest więc czymś przdziwnym, tak że wciąż daje do myślenia. Jego godność była większa od wszystkich stworzeń na ziemi, i niewiele mniejsza od aniołów w niebie, gdyż od początku świata, Bóg uczynił człowieka na swój obraz i swoje podobieństwo, aby mógł przewodniczyć wszystkim stworzeniom na ziemi. Ten człowiek został pozbawiony szlachetności i godności swjego stanu przez swoje wielkie nieposłuszeństwo. Jego ciało i umysł, daleko od utrzymania porozumienia między sobą i wzajemnego odniesienia do Boga, zostało poddane marności i śmierci, ogarnia je niustanny niepokój i zaburzenia w ciągłym przewrocie. Ale Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu postanowił dokonać jego zbawienia i odnowienia w Przymierzu swoim, poprzez wykonanie stałe i trwałe swego zamysłu, aby jednocząc się z nim w Jezusie Chrystusie przez wcielenie ludzkiej natury z boskością przywrócić mu utracone szczęście i godność, aby człowiek został jeszcze bardziej pięknie naprawiony, niż był wcześnie tak pięknie stworzony; i to jest ta prawda, której naucza Kościół święty, mówiąc tak o grzechu pierwszego człowieka: O szczęśliwa wina, która otrzymała takiego Odkupiciela. Por. Orędzie Wielkanocne z Wigilii Paschalnej. Znak mieszania wody i wina i słowa, że ludzie przez Chrystusa stają się uczestnikami natury Bożej, wzięte z Drugiego Listu św. Piotra 1,4 oraz z Pierwszego Listu: Wy jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętymm ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do swego przedziwnego światła 2,9 nie mogą nie wprawić nas w ogromne zdumienie i uniesienie naszego ducha, nas kapłanów, sługi Chrystusa i wiernych biorócych udział we Mszy świętej. Trzeba jednak to wszystko rozumieć i prosić: Panie, przymnóż nam wiary. I wszystko co możemy czynić, aby świadomie i aktywnie brać udział w tym Wielkim Misterium Sacrum. Boskość Tajmnicy nie może dać uczestnictwa w Sobie ludziom, jak tylko w Jezusie Chrystusie i przez Jezusa Chrystusa w Duchu Swiętym. Trzeba nam prosić Boga, abyśmy nigdy nie przestali mieć udział w łasce Jezusa Chrystusa, abyśmy my również tak z Nim byli zjednoczeni, jak ta woda z winem w kieluchu ofiarnym, i abyśmy nigdy nie byli oddzieleni od jego Boskiej Osoby. Modlitwa: Offerimus, itp. przy ofiarowaniu kielicha. Ofiarujemy Tobie, Panie, kielich zbawienia ( Calicem Salutaris Tuam), i błagamy Twój majestat, aby nasza ofiara wzniosła się ku Tobie, jako przyjemny zapach w Twojej obecności itd. Amen. Ksiądz mówił tylko w swoim imieniu w modlitwie Suscipe, ofiarując dar chleba. Teraz mówi on w liczbie mnogiej: Offerimus: ofiarujemy, ponieważ wierni, którzy przychodzą na Mszę świętą i zostali pobłogosławieni i włączeni wteraz w geście mieszaniny wody z winem, więc kapłn modli się i ofiaruje się obecnie z nimi; i ofiaruje kielich zbawienia. Kapłan i wierni razem ofiarują kielich, który będzie cały napełniony krwią Jezusa Chrystusa i nabierze tego słodkiego zapachu, w obecności Trójcy Przenajświętszej, jedynego Boaga. Krew Chrystusa, jako cena naszego zbawienia, może wszystko wybłagać, może wszystko otrzyymać, bo nie może nie podobać się Ojcu niebieskiemu; jest to Jedyna Ofiara, która jest sama w sobie Dobrem, i nie może być przeszkodzona z powodu grzechów tych, którzy ofiarują właśnie to, co jest jedynym Darem Bożym, który pozwala nam prosić o Boże miłosierdzie. Ofiara ta jest przeznaczona przede wszystkim dla zbawienia wszystkich wiernych; ale Kościół nie modli się tylko jedynie za nich, ale chce również, aby wszyscy ludzie doszli do poznania prawdy. Prawda bowiem objawiona jest taka, że Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale aby się nawrócił i miał życie. My chrzścijanie też należymy do tych, którzy nie chcą, aby ktokolwiek zginął, którzy nie chcą śmierci grzeszników, ale ich nawrócenia i życia, i staramy się ich przywieść do świętego Kościoła, dla chwały Bożej. Te słowa świętego Jana : Jezus Chrystus jest ofiarą prrzebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, ale taakże za grzechy całego świata, ciągle nam o tej prawdzie przypominają, i wzywają nas do modlitwy o nawrócenie grzeszników. Wciąż jednam sami uświadamiamy sobie, że jeszcze nie jesteśmy doskonali i święci. Modlitwa Suscipiamur nam o tym przypomina. Przyjmij nas, Panie, stojących przed Tobą, w duchu pokory i z sercem skruszonym. Niecch nasza ofiara tak się dokona przed Tobą, aby się Tobie, Panie Boże, podobała. Wciąż ta uwaga na naszą niegodność i kruchość, aby w niczym nie uchybić świętości Sakramentu, który w swoim nieskończonym miłosierdziu Bóg pozwolił nam sprawować.

42