55






Rozważmy jeszcze głębiej sprawę zjednoczenia ze Swiętymi w Czasie Najświętszej Ofiary Chrstusa, Mszy świętej. Dotykamy tutaj prawdy wiary o Obcowaniu Swiętych w Chrystusie i w Jego Kościele. Słowo communicantes prawdopodobnie oznacza bycie w komunii, lub wejścia w komunię z wszystkimi wiernymi, ponieważ Msza święta, Eucharystyczna Ofiara, jest sakramentem jedności. Nie może być ona odprawiana inaczej jaak tylko w jedności Kościoła katolickiego, i o tym często w pismach Ojców Kościoła jest mowa. Ale, jako że termin « communicantes »jest tutaj, czyli w Kanonie, w Opus Dei, w świecie nadprzyrodzonym, a więc nie ograniczone ani czasem, ani przestrzenią fizyczną, oznacza to również, komunię ze świętymi w niebie, ponieważ jest to wiara wiara Kościoła, który należy do rzeczywistości ostatecznych i wiecznych. Wielka Tajemnica Wiary dotyczy Jednocześnie Chrystusa i Jego Kościoła, jako Oblubienicy, jako Jego mistycznego Ciała. Tajemnica życia chrześcijan realizuje się dzięki Ofierze Chrystusa w ten sposób tajemniczy, że jest ono składaniem ofiar dla Boga. « A zatem proszę was, bracia – pisze święty Paweł – przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe ». Rz 12,1n Świętych Obcowanie łączy nas w jednej Ofierze Ciała i Krwi Chrystusowej, tak że jesteśmy w jedności z nimi, przez to samo, że « wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie czonkami ». Rz 12,5 « My właśnie znamy zamysł Chrystusowy ». 1Kor 2, 16b. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego ». 1Kor 2,10 « Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych ». 1Kor 2,12. Oto co znaczy być członkami tego samego ciała, dzięki temu samemu Duchowi Swiętemu. « Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony ». 1 Kor 2,15. Nie ma więc istotnej różnicy między komunią jaką w czasie Mszy świętej mamy z wiernymi zgromadzonymi i widzialnymi w naszych oczach i tymi wszystkimi, którzy już doszli do celu, którym jest zbawienie dusz. Mamy rzeczywistą łączność ze świętymi w niebie. Pierwsza jest pełną komunią między osobami równymi, pod warunkiem trwania w łasce uświącającej. Komunia, jaką mamy ze Świętymi jest tylko częściowo uruchomiona, pozostawiając między nami a nimi wiele nierówności. Oni bowiem mają utrwalony dar udziału w zasługach Chrystusowych cierpień, my zaś raczej jesteśmy bardziej dłużnikami i żebrakami, niż zasługującymi na chwałę. Dlatego święty Paweł wzywa nas do pokory w prawdzie. « Niech każdy baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus ». 1Kor 3,10n. « Tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień Pażski; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest. Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwam otrzyma zpłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę; sam wprawdzie ocaleeje, lecz tak jakby przez ogień ». 1Kor 3,13-15. Te ostatnie słowa Biblia Tysiąclecia w przypisie s.1294 wyjaśnia tak: Tekst niniejszy, nie będdąc formalnym dowodem na istnienie czyśćca, zawiera jednak aluzję do tej prawdy. Jesteśmy podróżnymi na tej ziemi, święci w niebie są dla nas umocnieniem, sprawiają oni, że i dla nas jest nadzieja. Ale tajemnica Obcowania Swiętych się również tej prawdy, którą jest stan Czyśćca. Ofiara Chrystusa jest pomocna nie tylko dla nas, ale również dla tych, którzy odeszli od nas, lecz jeszcze nie dzielą ze Swiętymi radości nieba. Dzięki Ofierze Chrystusa Kościół może utrzymywać łączność nie tylko ze świętymi w niebie, ale również i z tymi, którzy jeszcze doznają oczyszczenia. Podobnie jak utrzymać jedność wśród ludzi można przez mobilizowanie wzajemnej pamięci, tak często widać, jak w życiu Kościoła pamięć o zmarłych jest nam tak droga i cenna. Dlatego mówiąc o Mszy świętej, która jest dziełem Bożym łączącym w ogóle wszystkich należących do Chrystusa, chcemy zaznaczyć i to, że osobiście wchodzimy również w komunię ze wszystkimi członkami Ciała Chrystusa, kiedy jesteśmy na Mszy świętej. To również jest istotnym wymiarem tej Wielkiej tajemnicy. To jest godne podziwu zachowanie Kościoła, który wie, że Bóg uczynił dla świętych wielkie rzeczy, ze względu na innych świętych, którzy w czasie byli ich poprzednikami. I wiemy, że już w Starym Testamencie święci Izraelici często swoim wstawiennictwem u Boga wypraszali Jego działanie, prosząc go, aby wspomniał na Abrahama, Izaaka i Jakuba. Kościół korzysta tak samo tutaj we Mszy świętej, odnawiając pamięć Najświętszej Maryi Panny i wszystkich świętych, kiedy przedstawia Bogu nasze prośby. Ale jest oczywiste dla nas, że Maryja jako Matka Boża jest Kimś wyjątkowym w tej Tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Może zbyt śmiała jest teza, którą przedstawiłem w rozdziale o Duchowym wymiarze Sakramentu Eucharystii, czyli Mszy świąte, jako ołtarz na którym Chrystus złożył tę Jedyną Ofiarę nowego Przymierza we krwi swojej. Ja w to, co napisałem wierzę, i wiem, że to nie jest spzeczne z wiarą Kościoła o miejscu Maryi w Bożym Planie Zbawienia. To nie jest po prostu tylko to, że Matka naszego Zbawiciela i Boga jest umieszczona na czele Wszystkich Swiętych. Ona, z łaski Bożej, pozostaje jeszcze osłonięta tajemniczością jedyności, o której Kościół rzeczywiście bardzo często w swoich modlitwach rozważa; zwłaszcza od czasu objawień w Lourdes i w Fatimie. Syn Boży przyjął ciało z jej ciała, i złożył je w ofierze, jako boskiej ofierze pojednania. Tak samo i krew. Niewiasta Eucharystii, Matka Kościoła, Gwiazda Ewangelizacji…itd. W naszym XXI wieku po Narodzeniu Zbawiciela, trzeba nam wzmocnić nasze osobiste więzi z Maryją, jak o tym prorokował św. Ludwik Maria Grignon de Montfort. Albo też wspomniany już św. Jan Eudes. Liturgie wszystkich Kościołów Wschodnich zawsze wspominały Najświętszą Pannę z wyrażeniami odznak prawdziwego zachwytu na Jej widok. Kontemplacja jej wielkości i zjednoczenia z Bogiem jest im bardziej bliska niż wiernym z kultury zachodniej, łacińskiej; ale i my nie możemy nigdy przejść bez głębokiego zastanowienia się nad słowami naszej liturgii, która Ją umieszcza ponad wszystkimi stworzeniami. Cztery dogmaty: Niepokalane poczęcie, Boże macierzyństwo, wieczne dziewictwo, oraz Wniebowzięcie: Kościół wysławia jej wyjątkowość, którą Bóg dla niej przewidział przed założeniem świata; przecież to na wysokości jej własneego łona, natura ludzka została zjednoczona w sposób hipostatyczny w osobie Syna Bożego i w tym samym czasie został zaprojektowany i utworzony został w łonie Najświętszej Maryi Panny, początek Kościoła. Po Najświętszej Dziewicy, Kościół nie może nie wspomnieć o świętym Józefie, choć czyni to jeszcze dość nieśmiało. Dwunastu Apostołów, ponieważ są filarami Kościoła, i dwunastu Męczenników, których Kościół wspomina podczas Świętej Ofiary Chryystusowej, jest odblaskiem odnowienia pamięci o Jezusie Chrystusie.

Dwunastu apostołów połączonch z dwunastoma innymi męczennikami, którzy przelewając krew zostali uznani jako żywe obrazy w ofierze krzyża; wszystkich znanych męczenników w Rzymie, łączą w Kościele starożytność z dniem dzisiejszym w Rzymie, i wszędzie tam, gdzie i dzisiaj dawane jest świadectwo Chrystusowi aż do przelania krwi włącznie. Wreszcie pamiętamy o wszystkich świętych w ogóle, prosząc, jak już wspomniano, aby przez ich zasługi i modlitwy Bóg otaczał nas we wszystkim swoją przemożną opieką. Swiętym dana jest ta łaska, że przez wiarę i miłość czuliśmy się w Jego opiece. Kościół odnawiając pamięć o świętych wie, że zapewnioną ma ich modlitwę wstawienniczą u Boga.


55