78

Taki jest głos Kościoła. « i przebacz nam nasze winym jak i my przebaczymy tym, którzy przeciw nam zawinili ». W Mszale: « i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom ». Do tej intencji-prośby sam Pan Jezus dodał bardzo mocny komentarz: «  Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz, jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec asz nie przebaczy wam waszych przewinień ». Mt 6,14n. Zastanawiające, a nawet zatrważające! Groźba przejścia do porządku dalszego trzymania urazy, gniewu, chęci zemsty itd. Po wypowiedzeniu tej intencji-prośby jest to czerwone światło na skrzyżowaniu dróg. Drogi Boże rozchodzą się z naszymi drogami, a nasze drogi odchodzą daleko od Bożej drogi zbawienia. Tu nie ma wątpliwości, jaka jest wola Boża! Słynne zapytanie św. Piotra Apostoła skierowane do Pana Jezusa: « Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? ». Mt 18,21 Otrzymaliśmy, on i my wszyscy nie tylko jasną odpowiedź, że ilość razy dokładnie taką samą jak ilość wykroczeń! Ale także otrzymaliśmy w Ewangelii zaraz potem przypowieść o nielitościwym dłużniku. Wszyscy jesteśmy na ziemi nieustannie dłużnikami Bożego przebaczenia, dlatego możemy usłyszeć z ust Pana: « Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą? ». Mt 18,32n. Tutaj o wiele bardziej niż w naszej trosce o chleb powszedni trzeba nam liczyć na Bożą pomoc. Stajemy bowiem wobec ludzkoch dramatów, które ostatecznie nie rozwiązane mogą się skończyć tylko jedną wielką tragedią. Zbawienie zależy od przebaczenia i to w jedno i w drugą stronę, gdzie miłość nigdy nie zamieszka z nienawiścią « pod jednym dachem ». A miłość prawdziwa jest jedna jedyna, która « jest cierpliwa i łaskawa. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweeli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma ». 1Kor 13,4-7. Nie ulega wątpliwości, że jest to wielki problem dla nas chrześcijan, i wielka trudność w zastosowaniu się do woli Bożej w tym względzie. Więc bez rozwiązania tego problemu, ani kroku nie zrobimy w niczym na płaszczyźnie duchowej: To jest po prostu niemożliwe. Ale czyż Pan Jezus nie dopowiedział tych słów: « Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą ». Mt 7,7n. Zaczynajmy zawsze od tej złotej zasady, którą On zaraz potem przypomniał: « Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy ». Mt 7,12. Zastanawiające jest, że właśnie zaraz potem są słowa o tzw. Ciasnej bramie: « Wchodźcie przez ciaasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują ». Mt 7,13n. Tak, mało jest takich, którzy z serca przebaczają! Nawet pośród chrześcijan, nieestety, to jest wielki problem także w Kościele, a nie tylko w świecie. Wielu w tym względzie nie wypełnia woli Bożej, wielu ani myśli, aby ją kiedyś mogli czy też i chcieli wypełnić. Zacząć trzeba od tego: Czy modlę się za swoich winowajców? Czy naśladuję w tym Pana Jezusa na krzyżu: « Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią ». Łk 23,34 Na czym polega, moim zdaniem, problem w swej głębi? Na nieznajomości ceny, czy też na niedocenieniu tego wszystkiego, co uczynił nasz Zbawiciel dla nas i dla naszego zbawienia. Kiedy znika nasze uwrażliwienie na Mszę świętą jako Jego Ofiarę, kiedy przestajemy rozważać Drogę Krzyżową, czy tajemnice Bolesne Różańca, kiedy zapominamy jak wielkimy jesteśmy dłużnikami wobec Stworzyciela za dar rzeczy stworzonych i wobec Zbawiciela za dar wszystkich łask dla naszego zbawienia, wtedy złość nas bierze, że ktoś ośmielił się nam coś złego uczynić, powiedzieć, czy nawet źle o nas pomyśleć. W języku francuskim to, co po polsku nazwane jest « nasze winy », nazwane jest « nasze długi ». Jesteśmy bardzo zadłużeni wobec Bożej sprawiedliwości, i te « długi », spłacamy przebaczając innym « ich winy wobec nas, czyli ich długi ». Rachunek będzie zawsze minusowy z naszej strony, ale Bóg jest gotów w dzień ostatni darować nam wszystko. W dzień ostatni, ponieeważ zna nasze trudności w przebaczaniu innym ich przewinień. Jednak pomaga nam, jeśli o to usilnie prosimy, pomaga nam wybierać ciasną bramę i wąską drogę, która prowadzi do Jego królestwa niebiekiego. W kontekście rzeczy ostatecznych Pan Jezus wzywa do porzucenia w tym względzie zakłamania: « Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka ». Łk 12,56-59. Bardzo dyskretna nauka na temat czyśćca. Takie jest moje przekonanie. Bo jest jeszcze nadzieja na wyjście stamtąd. Tutaj jeszcze dług da się policzyć. Długi, które muszą być spłacone w tym świecie lub następnym. Czy Pan Jezus powiedział coś więcej na temat czyśćca? W moim przekonaniu tak, wnet po tych słowach: « Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną rozprasza ». Mt 12,30. Było to w odpowiedzi na zarzut faryzeuszów, którzy mówili o Nim: « On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy ». A oto Jego słowa : « Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciwko Duchowi Swiętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym ». Mt12,31n. Są tutaj dwa prawie całkiem podobne zdania, z tym, że w drugim jest precyzja poprzez wyrażenie « ani w przyszłym » odnoszące się do słowa « wieku ». Przypis Biblii Tysiąclecia tłumaczy te słowa tak: «  Bóstwo Jezusa, ukryte pod postacią Syna Człowieczego, nie było wówczas jeszcze oczywiste, lecz w Jego cudach przejawiała się wyraźnie działalność Ducha Swiętego. Przypisywać je szatanowi, to grzeszyć złą wolą i zamykać sobie drogę do nawrócenia. Odpuszczenie w przyszłym wieku – pojęcie rabinistyczne. Tutaj « o przyszłym wieku » tylko tyle podano. Ale ośmielam się postawić tezę, że to, co Kościół naucza o czyścu, ma tutaj swoją podstawę w Ewangelii, o drugim tekście Nowego Testamentu ze św. Pawła mówiliśmy już przy wspomnieniu o zmarłych. Rabini nie przyjęli Ksiąg Machabejskich do swego Kanonu, odrzucili także naukę św. Pawła, ale Kościół naucza, że po śmierci jest jeszcze stan wymagany od wielu, dla oczyszczenia się z tak zwanych kar doczesnych. Ponieważ jesteśmy przy sprawie « przebaczenia win naszym winowajcom », jestem przekonany, że ten problem, z łaski Bożej, mam nadzieję może być jeszcze rozwiązany właśnie « w przyszłym świecie », jestem przekonany że chodzi o czyściec. Kościół wydał dyspozycje odnośnie korzystania z odpustów w tym względzie. Jest to wyraz wielkiego Miłosierdzia Bożego, że pod wrunkiem – nie popełnienia bluźnierstwa przeciwko Duchowi Swiętemu – wielu naszych braci i sióstr, którzy « zasnęli w Panu i śpią w pokoju », znajdą się wśród tych, o których pisze św.Jan Apostoł: « Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieją, uświęca się, podobnie jak On jest święty »1J 3,3. Jest więc jeszcze nadzieja « wieku przyszłego », czyli czyśćca. W tej nadziei naszych zmarłych my także możemy uczestniczyć i pomagać im naszymi modlitwami, jałmużnami, poutami, a przede wszystkim prosząc kapłanów o odprawienie za nich Mszy świętych. Jak daleko sięga Boże miłosierdzie « w przyszłym wieku »? Czy obejmuje ono również tych wszystkich, którzy bez własnej ciężkiej winy i bez złej wyraźnie intencji odrzucenia Ewangelii, nigdy o niej nie słyszeli, lub też została im ona źle przedstawiona? Czy nie możnaby jeszcze w « przyszłym wieku » mieć tej możliwości, kiedy w doczesności tyle było wokół tylu ludzi « strażników » przeróżnych sekt i religii, gdzie wpajano im « nie miłość i przebaczenie » lecz « nienawiść czy obojętność » wobec Jezusa Chrystusa i jego Kościoła, tak że przyjęcie wiary chrześcijańskiej i chrztu świętego było wprost niemożliwe? Wolno nam mieć taką nadzieję dla tylu ludzi na świecie, którzy są większością ogromną, a przecież należą do ludzkiej rodziny, którą stworzył jeden i ten sam Bóg: Ojciec i Syn i Duch Swięty. Bierzmy udział w trosce Najwyższego Pasterza, Jezusa Chrystusa, który zapewne troszczy się o wszystkich ludzi na całej ziemi: « On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, leccz również za grzechy całego świata ». 1J 2,2 Wszyscy ludzie bowiem mogą powiedzieć z nami to, co napisał św. Jan Apostoł: « Dzieci, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą. Po tym poznamy, że jesteśmy z prawdy i uspokoimy przed Nim nasze serce. A jeśli nasze serce oskarża nas, to Bóg jest większy od naszego serca i zna wszystko ». Także i w tej sprawie « odpuszczenia win naszym winowajcom ». Prośmy Go o tę łaskę okazywania miłosierdzia innym, a na pewno ją otrzymamy, jak nas zapewnił św. Jakub Apostoł w swoim Liście, gdzie wiele jest nauki na temat wzajemnych relacji między wiernymi w Kościele Bożym: « Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma ». Jk 1,5 Warto przeczytać ten List w całości, ponieważ rzuca on potężne światło zarówno na życie chrześcijańskie, jak również na wymagania stawiane uczestnikom Liturgii Sakramentów świętych. Tylko niemądrzy potrafią wymawiać tę prośbę: « Ojcze nasz, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom », nie starając się, aby ta druga część zdania nie była fałszywa. « Umiłowani, jeśli serce nas nie oskarża – pisze św. Jan – mamy ufność wobec Boga i o co prosić będziemy, otrzymamy od Niego, ponieważ zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba ». 1J 3,21n. Jedno z Błogosławieństw na Górze, które Pan Jezus wypowiedział brzmi: « Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią ». Mt 5,7 Nie idźmy do przyjęcia Komunii świętej, aż do czasu, kiedy uprosiliśmy łaskę darowania uraz, ze szczerego serca.

78